Projektując nawadnianie zraszacze montuje się w rozstawie 50% ich zasięgu.
Powinny dolewać do siebie.
Tutaj lewa strona ma tylko w stronę rabaty i to już są martwe pola. Brak zraszaczy dolewających.
Trawnik jako, że jest od południa - w upalne lato wyschnie.
Drugie ewidentne martwe pole jest zaznaczone kółkiem.
Literką A zaznaczyliśmy konieczność zamontowania zraszacza plus te na dole pasek wąski.
To tak na gorąco, natomiast jak przewidziano podlewanie rabat?
My stosujemy markę TORO.
Wymienione przez Ciebie mogą też być, aby nie "Gardena".